Miałem ostatnio sytuację gdzie dostałem mandat za przebywanie na obszarze kolejowym bez uprawnień. Okazało się, że w Sieci pojawiło się mnóstwo głosów miłośników kolei opisujących swoje spotkania z SOK. Sprawa zainteresowały się także media i dziennikarze. Między innymi pan redaktor Łukasz Warzecha. Warto wiedzieć gdzie i jak robić zdjęcia kolejowe by nie narazić się na mandat od Służby Ochrony Kolei. Przepisuję tu mój felieton ze strony FB:
Sporo mam pod popularną (1 milion wyświetleń) rolką komentarzy: "Nie musiałeś przyjmować mandatu od SOK." "Mogłeś tam stać.", "Nie możesz stać bliżej niż 3 metry od szyny zewnętrznej" i temu podobne niczym nie poparte wymysły i teorie. Aż dziw mnie bierze, że muszę w tej sprawie stanąć po stronie... SOK. Myślę, że to jednak ważne bo sporo młodych osób dziś nagrywa i fotografuje pociągi. Wielu z miejsc, za które grożą im mandaty. Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności za jego łamanie. Zarządzenie ABW o zwiększeniu ilości kontroli w obszarze kolejowym powoduje, że częściej będą się przy torach pojawiać patrole. Zalecenia ABW wysyłane do PKP PLK również sugerują pracownikom (maszynistom, dróżnikom, dyżurnym ruchu etc) informowanie o osobach postronnych ze sprzętem do nagrywania przy torach.
Od początku. W Polsce głównym źródłem prawa jest Konstytucja, a w dalszej kolejności ustawa. Nas, miłośników kolei dotyczy ustawa o transporcie kolejowym, a dokładniej rozdział 10 "Ochrona porządku na obszarze kolejowym". Jednak najpierw musimy dowiedzieć się czym jest obszar kolejowy. Dowiemy się o tym w punkcie 8 artykułu 4 wyżej wymienionej ustawy:
"Obszar kolejowy - powierzchnia gruntu określona działkami ewidencyjnymi, na której znajduje się droga kolejowa, budynki, budowle i urządzenia przeznaczone do zarządzania, eksploatacji i utrzymania linii kolejowej oraz przewozu osób i rzeczy"
We wspomnianym wcześniej rozdziale 10 mamy artykuł 58 "Wstęp na obszar kolejowy" Ma on trzy punkty:
"1. Wstęp na obszar kolejowy jest dozwolony tylko w miejscach wyznaczonych przez zarządcę.
2. Poza miejscami, o których mowa w ust. 1, wstęp na obszar kolejowy mają osoby posiadające upoważnienie właściwego zarządcy lub właściwego przewoźnika kolejowego oraz osoby uprawnione na podstawie odrębnych przepisów.
Punkt pierwszy określa gdzie może wejść każdy. Z reguły są to perony, chodniki, drogi publiczne, które znajdują się na obszarze kolejowym, parkingi, dojścia do dworca, przejścia podziemne, kładki nad torami, chodniki na wiaduktach, drogi publiczne na nich etc.
Punkt drugi określa gdzie już zwykły szary Kowalski wejść nie może. I nie prawdą jest, że ten teren musi być ogrodzony, oznaczony tablicami. Oczywiście może być ale nie musi. Obszar kolejowy zgodnie z ustawą wyznacza działka administracyjna, a miejsca gdzie można wejść albo nie można wyznacza zarządca obszaru kolejowego (działki).
Punkt trzeci nas nie dotyczy.
Co to oznacza? W miejscu, w którym stałem i za co dostałem mandat mogłem być tylko w przypadku posiadania odpowiedniej zgody zarządcy. Taką zgodę można otrzymać albo od SOK albo od najbliższego ZLK (to do sprawdzenia bo opinie są różne) Z reguły takie zezwolenia wydaje się pracownikom firm realizujących jakieś zlecenia dla PLK. Fotograf może sobie wybić z głowy, że taką zgodę uzyska. Chyba, że realizuje dla PLK zlecenie np. nagrania postępów prac modernizacyjnych.
Ustawę możecie podejrzeć tutaj:
https://lexlege.pl/ustawa-o-transporcie-kolejowym/
I teraz przykład z terenu. To zdjęcie zostało wykonane w Gołonogu: