czwartek, 20 grudnia 2018

Diorama kolejowa w skali TT - część I

wpis archiwalny

O swojej i syna fascynacji koleją oraz o powrocie do moich marzeń z dzieciństwa pisałem na naszym rodzinnym blogu. Zanim jednak powstanie porządna do zabawy makieta w skali h0, postanowiłem potrenować na czymś mniejszym. Prezent od kuzyna z Niemiec w postaci kilku wagonów, parowozu i torów znanej choć nieistniejącej już firmy Zeuke należy gdzieś ładnie zaprezentować. Przydała nam się do tego nieczynna półka. Tak oto powstał projekt stworzenia dioramy kolejowej prezentującej kawałek wschodnio-niemieckiej, fikcyjnej stacji kolejowej Stiel. Dziś pierwsza część dużego fotostory. 

Diorama kolejowa w skali TT


Tory zostały podklejone do kilkumilimetrowego kartonu. Peron natomiast został wykonany z kawałka styropianu i oklejony kartonem by móc z pomocą farb imitować betonową konstrukcję.

Diorama kolejowa w skali TT


Dzięki uprzejmości Fabryki Kreacji - dąbrowskiej agencji reklamowej - moja piwnica  wypełniła się niezwykle użytecznym przy budowie makiet i dioram styrodurem. To jeszcze wersja surowa - apetyczna i różowa.

Diorama kolejowa w skali TT


Całość została zagruntowana farbą emulsyjną. Natomiast przestrzeń między pokładami kolejowymi powoli wypełnia się szutrem czyli kamienną imitacją kolejowej podsypki. Jest kilka technik szutrowania toru na makietach. Dzięki pracy nad dioramą wybrałem już jeden, według mniej najwygodniejszy. Usypany kopczyk szutru zostaje zalany rozcieńczonym dość mocno wikolem z dodatkiem ...płynu do naczyń. Popularna w kuchni chemia likwiduje tzw. napięcia powierzchniowe i pozwala by klej równo się rozprowadził między kamyczkami. Po wyschnięciu szuter jest jak skała, a kleju nie widać. Wystarczy już tylko go odpowiednio przybrudzić pyłami lub farbami by zaczął wyglądać jak realny kawałek kolejowej infrastruktury. Szutrowanie zaprezentuję w osobnym wpisie.

Diorama kolejowa w skali TT


Najłatwiej takie kamyczki kupić w modelarskim sklepie ale w przypadku tej dioramy postanowiłem zrobić praktycznie wszystko samemu. Widoczny tutaj szuter do tłuczony młotkiem bazaltowy żwirek akwarystyczny. Całkiem zgrabny efekt udało mi się uzyskać choć powiem szczerze: ceny tego materiału w sklepach nie są zbyt duże więc w ten sposób robię szuter po raz pierwszy i ostatni.

Diorama kolejowa w skali TT


Pora kształtować teren dioramy. Z pomocą noża ściany styroduru zmieniają strukturę. Kamienny portal kolejowego tunelu potrzebuje jeszcze kilku szczegółów i porządnie dobranego koloru by móc go uznać za gotowe dzieło. Na razie wygląda jak wyjazd ze sztolni.

Diorama kolejowa w skali TT


Dodatkowy element wykończenia portalu pozwala już wyobrazić sobie wyjeżdżający z tunelu parowóz.

Diorama kolejowa w skali TT


Przy okazji powstało przejście służbowe pracowników stacji. Materiał to balsa, a jego kawałki mają imitować stare kolejowe podkłady, z których w realnym świecie tworzone są takie przejścia lub przejazdy kolejowe. Balsa to bardzo wygodny materiał modelarski, który świetnie imituje drewniane elementy.

Diorama kolejowa w skali TT


Krytyczne oko inżyniera naczelnego projektu bacznie czuwa nad jego realizacją. Jak widzicie teren został pomalowany na brudny, ziemisty kolor by nie przebijać swoją bielą przez mającą niedługo się pojawić zieleń w postaci traw i krzewów.

Diorama kolejowa w skali TT


Peron powoli wypełnia się elementami. Dodam w tym miejscu, że skala w jakiej tworzona jest diorama to 1:122 czyli metrowy element w realu ma na dioramie zaledwie 8 milimetrów. To spore wyzwanie dla grubych paluchów Ojca. Uzyskanie zadowalającego efektu rdzy na torach również do łatwych nie należy. Jeszcze nie raz nie dwa czyściłem szuter i szyny by znów je za chwilę spartolić. Ten element dioramy można jednak wykonać nawet na końcu. Brudzenie torowiska jeszcze nastąpi pewnie nie raz.
Na zdjęciu widzicie też pierwsze próby z zielenią. Niestety ten materiał (gąbka florystyczna) był sporym błędem, którego nie pozbyłem się z peronu do dziś. Paskudny materiał i kolor. Cóż brutalne prawo treningu...

Diorama kolejowa w skali TT


Pracownicy stacji będę mieli swoje miejsce do odpoczynku, wypicia porannej kawy lub zwykłego pościemniania jak to drzewiej w socjalistycznych republikach ludowych bywało. Domek powstaje ze styroduru i balsy. Modelarze najczęściej używają do tego grubego kartonu modelarskiego lub spienionego PVC. Styrodur jest jednakże równie dobrym i łatwym w obróbce materiałem, a jego struktura pozwala na łatwe uzyskanie efektu tynku.

Wykonanie stolarki okiennej i drewnianej podłogi było sporym wyzwaniem. Jeszcze większym było wykonanie szyby okiennej z nakrywkowego szkiełka mikroskopowego ale o tym w kolejnej części fotostory.

Diorama kolejowa w skali TT


Dotarła też pierwsza dostawa materiałów z których będzie można wykonać zieleń na dioramie. Różne rodzaje sztucznych traw zakupiłem w sklepie z akcesoriami modelarskimi. Dzięki ciekawej ofercie miałem możliwość za stosunkowo niewielkie pieniądze kupić kilkanaście różnych rodzajów materiałów modelarskich w małych ilościach. To ważne dla początkujących modelarzy bo ceny tego hobby nie są małe, a dzięki takim ofertom można wypróbować dużo więcej zanim zakupi się większe ilości. Internetowy sklep Akcesoria Modelarskie polecam bez dwóch zdań i zupełnie oficjalnie.

...i to by było na tyle w pierwszej relacji na blogu z procesu powstawania małej dioramy kolejowej, która ma cieszyć nasze oko i pozwoli mi nabrać wprawy przed realizacją naszej pierwszej makiety kolejowej w skali h0 (1:87)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz