wpis archwialny
Trzecia część prezentacji dioramy kolejowej. Stacja kolejowa Stiel wygląda coraz lepiej i powstają na niej co rusz to nowe elementy. Zapraszam na kolejna porcję zdjęć. Poniższy betonowy płot został wykonany z ...tacki na pierogi. Odpowiednio już ukształtowany styropian tacki wystarczyło tylko delikatnie wyciąć i podrasować emulsją by imitował betonowy kawał muru.
Nie mogło zabraknąć wygódki...
...i telegraficznych słupów. Powoli powstaje też zieleń średnia czyli krzaki i niskie zarośla. Trwają też próby pozyskania kwiatów ze startej żółtej gąbki i niebieskiego papieru. Zieleń musi być różnorodna by cieszyć wzrok oglądających. Ciągle też mam kłopot z kolorem torów i ich odpowiednim zabrudzeniem. Na całe szczęście nie używam utrwalacza do pyłów i farb więc mogę moje szalone eksperymenty co jakiś czas czyścić i usuwać. Utrwalę dopiero zadowalający końcowy efekt.
Domek już praktycznie skończony. Dach został pokryty imitacją papy czyli cienkie paski papieru pomalowane plakatówką. Kominowi brakuje jeszcze osłony przeciwwiatrowej. Podwieszona został rynna i umieszczono inne elementy wystroju. Wstawiona został też szyba ze szkła mikroskopowego. Po wielu próbach przycięcia szkła idąc po rozum do głowy (czyt. pytając się wujka Googla) natrafiłem na film pokazujący jak łatwo ciąć szkło ...pod wodą. Fizyka...czyli magia, a wystarczyło słuchać na lekcjach.
Porządne światło słoneczne i diorama może się podobać:
Nauczony tym doświadczeniem wybrałem się z Młodym na plac zabaw by przeprowadzić sesję fotograficzną w ostatnich promieniach jesiennego listopadowego słońca. Przy okazji praca została doceniona przez gromadkę bawiących się tam dzieciaków.
Na zdjęciach widzicie też kilka nowych rzeczy. Lampy wykonane z ledowych diód... patyczków do uszu i kawałków papieru. Zarośla z gąbek i inne elementy wystroju dioramy. Podciągnięta została do dioramy elektryka. Półka cieszy wzrok również po zmroku:
Lampy to druga po szutrze rzecz, której już sam robić nie będę. Roboty z tym mnóstwo, a efekt jakoś nie poraża tym bardziej, że lampy jakieś takie nie w skali. Jednak cieszy fakt zrobienia ich własnoręcznie. Oświetlony oprócz peronu został też domek socjalny pracowników i oporowy koziołek na końcu bocznicy kolejowej.
Widoczne na zdjęciu słupy telegraficzne zostaną wymienione na inne ale to w kolejnych odsłonach naszej mega fotorelacji, na którą już dziś zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz