wpis archiwalny
Druga część relacji. Najbardziej charakterystycznym elementem dioramy jest wapienna skała. Najpierw jej kształt miał przypominać wysokie góry w niemieckich alpach wapiennych. Z czasem przekonałem się dzięki sugestiom innych użytkowników modelarskiego forum, że nie będzie tak duża góra pasować do dioramy w tej skali. Dzięki krytyce otworzyłem oczy na faktyczny brak proporcji tego co usiłowałem stworzyć. Poniżej etapy ewolucji wspomnianej skały:
...i ostateczny wygląd z pierwszą posadzoną elektrosadzarką trawą:
a propos elektrosadzarki. Można kupić gotowy produkt ale można też go zrobić samemu za grosze. Wykorzystana została do tego celu elektryczna łapka na muchy.
Przed posadzeniem trawy cały teren został pomalowany ciemnymi farbami by biel nie przebijała się przez zieleń. Dodatkowo niektóre miejsca zostały zasypane pyłem ziemnym uzyskanym z ...ziemniaków. Bowiem nic tak dobrze nie imituje ziemi jak właśnie ziemia.
Elektrosadzenie różnych rodzajów traw dało wstępnie poniższy efekt. Brzeg dioramy powoli zamienia się w brzeg wirtualnej rzeki.
...by w końcu się w niego zamienić. Z pomocą szpikulca do dziergania w styrodurze i odpowiednich farb akwarelowych uzyskałem efekt kamiennego wzmocnionego brzegu górskiej rzeki. Dzięki temu diorama zyskała nowy element, który uruchomić ma wyobraźnię obserwatora.
Łączenia szyn zostały ozdobione tzw łubkami czyli elementami łączącymi szyny w rzeczywistości. Dzięki temu tor wygląda bardziej realnie.
Na dioramie pod skałą powstała ścieżka od bacówki do wodopoju z małym mostkiem nad źródlanym strumykiem.
Dotarł szuter w skali TT czyli kamienna imitacja podsypki którą stosuje się na kolejowych torach. Tym razem go kupiłem i zrezygnowałem z jego samodzielnego przygotowywania. Specjalnie kupiony jest w skali mniejszej niż h0 (1/87) bo według mnie wygląda lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz