Kolejna relacja z budowy naszej małej pokojowej makiety. Robi się coraz przyjemniej. Na pierwszy ogień kilka zdjęć gotowej już góry z tunelem, portalami i ruinami warowni. Całość wykonana ręcznie ze styroduru, malowana farbami akrylowymi. Wysiana została na górze także trawa i krzewy z leśnego mchu.
Podnóże góry również nabiera kształtu. Pojawiło się koryto potoku i przepust wodny pod torami.
W następnej kolejności zabrałem się za plac dworcowy, perony, boczki peronowe i oporowe kozły. Powstał też mały około torowy klimacik z pozostałych po budowie kozłów szyn i podkładów.
Trwa kształtowanie terenu miasteczka i miejscowej fabryki.
Sporo pracy jeszcze przed nami ale jeździ się już po makietce całkiem przyjemnie. Zapraszam Was na kolejne relacje już niedługo na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz